Historia
PŁONĄCE PUSTKOWIE. WARSZAWA OD UPADKU POWSTANIA
PŁONĄCE PUSTKOWIE. WARSZAWA OD UPADKU POWSTANIA
Nasza cena:
13,97 PLN
Cena detaliczna: 39,90 PLN
Oszczędzasz: 65% (25,93 PLN)
Autor:Marcin Ludwicki
Rok wydania:2018
Format:14.5 x 20.5 cm
Oprawa:miękka
Najniższa cena z 30 dni:13.97 PLN
EAN:
9788366177291
Status:
Szanowny kliencie towar został
wyprzedany
wyprzedany
Pozbawione mieszkańców miasto widmo zostało skazane na zagładę. Specjalne oddziały niemieckie niszczyły je metodycznie, kwartał po kwartale. Po ich przejściu w milczących ruinach poza zdziczałymi kotami nie było już nikogo.Książka opowiada o dramatycznych miesiącach po kapitulacji Powstania, zbierając relacje tych, którzy pozostali w mieście: pielęgniarek opiekujących się rannymi w szpitalach, żołnierzy batalionu Kiliński osłaniających ewakuację ludności cywilnej i szpitali, bibliotekarzy i muzealników starających się w ramach tzw. akcji pruszkowskiej ratować dobra kultury z niszczonej Warszawy, warszawskich Robinsonów – ludzi, którzy chcieli lub musieli ukrywać się w ruinach pustego miasta, młodych mieszkańców Warszawy wcielonych siłą przez Niemców do komand sortujących i pakujących ocalały dobytek przed wysyłką do Rzeszy.Przez sześćdziesiąt trzy dni Jurek walczył na pierwszej linii. Czasem działo się więcej, czasem mniej, jednak każdy kontakt z Niemcami oznaczał walkę na śmierć i życie. Teraz żandarmi niemieccy zwracali się do nich per Kameraden. Jemu na ich widok palec odruchowo wędrował do spustu Przyzwyczaiłem się do tego, że do Niemców się strzela.Niemieccy żołnierze z magazynów Domu Towarowego Braci Jabłkowskich powyciągali samochodziki-zabawki, nakręcali je i puszczali po rozoranej jezdni. Bawili się tymi autkami, a na Marszałkowskiej komanda niemieckie systematycznie, dzień po dniu, paliły dom po domu. Żołnierze Brandkommando zjawili się spalić Bibliotekę Narodową i nie spodziewali się zastać kogokolwiek w budynku. Dyrektor Grycz okazał dokumenty wystawione przez generała SS stwierdzające, że biblioteka ma zostać jednak ewakuowana. Podpalacze wycofali się niechętnie, rzucając na odchodne: Ale się spieszcie. My nie będziemy długo czekać. Marcin Ludwicki – historie zazwyczaj opowiada, ale czasem też coś napisze. Autor książek F27. Czy tu jeszcze rosną róże? – opowieści o losach mieszkańców domu w Kolonii Staszica w Warszawie, Na koniec świata – historii sześcioletniego Antka chorego na raka. Nakładem Wydawnictwa Fronda ukazała się jego opowieść o najtajniejszej radiostacji Armii Krajowej Niezatapialni i Łódź Podwodna.
Egzemplarze powystawowe - mogą zawierać zbite rogi, rozdarcia, przybrudzenia, rysy.