Kultura i sztuka
Wielka księga portretów zwierząt
   W muzeum, galerii sztuki i na kartach książek oglądamy królów, królowe,  rycerzy, hrabiów, wdowy, skąpców, kupców, artystów, pisarzy i zwykłych ludzi.  Patrzą na nas z portretów namalowanych przez mniej lub bardziej znanych  artystów. Obserwują nas, czasami uśmiechają się do nas, skorzy do pozostania na  zawsze w pamięci potomnych. Tymczasem jeśli chodzi o zwierzęta, uważa się, że  żadne ich portrety nie istnieją. Nic bardziej mylnego. Książka ta powstała  właśnie po to, by obalić to błędne przekonanie, rozwiać wszelkie wątpliwości co  do wartości tych dzieł i tym samym dać świadectwo szczególnemu zainteresowaniu,  jakim darzono zwierzęta w różnych krajach i epokach.  Postaci zwierząt  przedstawione w miejsce ?bohaterów  wielkich obrazów europejskich malarzy (m.in.  Van Eycka, Durera, Leonarda da Vinci, Tycjana, Vermeera van Delft, Rembrandta  czy Davida) początkowo intrygują i szokują, potem przywołują pytanie o  pierwowzory. W tym momencie artysta wprowadzając niby-naukowe komentarze zaczyna  prowadzić ?grę  z odbiorcą, odwołując się do jego pamięci i spostrzegawczości . Z recenzji Jerzego Malinowskiego 
Egzemplarze powystawowe - mogą zawierać zbite rogi, rozdarcia, przybrudzenia, rysy.
 
     
      